SKŁADNIKI :
500 ml mąki
pszennej razowej (drobno mielonej)
150 ml cukru
(12 kopiatych łyżek)
½ łyżeczki
proszku do pieczenia
½ łyżeczki
sody oczyszczonej
Szczypta
soli (himalajska lub morska)
2 łyżki kakao
250 ml mleka
sojowego rzadkiego lub 230 ml mleka + 20 ml wody
150 ml oleju
rzepakowego
2 łyżki octu
jabłkowego lub soku z cytryny
2 duże,
dojrzałe banany
WYKONANIE :
Formę na
ciasto smaruję delikatnie olejem kokosowym i wysypuję mąką krupczatką. Jest
lepsza od tartej bułki bo nie przypala się tak łatwo.
Piekarnik
nastawić na 160st z termoobiegiem (lub 170 st bez termo…).
Przygotować
dwie szklanki, do jednej wlac 110 ml mleka do drugiej 140 ml. Do obydwu
szklanek z mlekiem wlac po 1 łyżce octu lub soku z cytryny, lekko zamieszać,
zostawić aby się zcięło (skwasiło).
Do każdej miski dajemy po połowie proszku do pieczenia, cukru i soli. Do jednej miski dajemy całe kakao (też przesiane) i pół rozgniecionego banana. Do drugiej miski 1 ½ rozgniecionego banana.
Do obu mlek
dosypujemy po połowie sody i delikatnie mieszamy, lepiej zrobić to nad miskami
z ciastem bo może się spienić i „uciec” ze szklanki. 140 ml spienionego mleka
wlewamy do masy z kakao a 110 ml do masy z samym bananem. Mieszamy. Do każdej
miski wlewamy po 75 ml oleju i mieszamy.
Teraz
„formujemy” naszą zebrę : do formy, na zmianę wlewamy ciasta łyżkami stołowymi
aż wykorzystamy całe porcje.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 45 min, po 30 sprawdzamy patyczkiem czy jest suche w środku.
To ciasto ma
specyficzny smak ze względu na użytą do jego wyrobu mąkę. Jest jednak bardzo smaczne.
Jeżeli podaję je dla gości dekoruję vegańską śmietanką własnej roboty i
listkiem melisy lub mięty. Powodzenia i dajcie znać jak wam smakowało :)
Žádné komentáře:
Okomentovat